Kolejne zwycięstwo bytomskich piłkarzy sprawiło, że w mediach sporo napisano o sobotnim spotkaniu przy Olimpijskiej. Dziennikarze zwracają uwagę głównie na imponującą serię pięciu meczów z rzędu bez porażki, a także passę trzech zwycięstw, które ostatecznie nie zapewniły utrzymania w I lidze.
Oberwało się Warcie, której gracze do Bytomia przyjechali nowymi autami BMW od sponsora. Mamy także link do galerii oraz bramek z meczu. Zapraszamy na pierwszy przegląd mediów.
Polonia wygrała trzeci mecz z rzędu i żegna się z I ligą
Polonia wygrała trzeci mecz z rzędu i. żegna się z I ligą. - Nie wiem, czy uda się zatrzymać chłopaków, ale zrobimy wszystko, żeby w przyszłym sezonie jakość Polonii była jeszcze większa - mówił trener Jacek Trzeciak.
Czemu dopiero teraz? - takie pytanie nieraz pojawiało się na trybunach stadionu przy Olimpijskiej. Polonia znowu zagrała dobre spotkanie - była wiara, pomysł i ambicja. Trzy zwycięstwa z rzędu - tego w wykonaniu niebiesko-czerwonych nie widzieliśmy od 6 lat. Wówczas taka passa pozwoliła wywalczyć awans do ekstraklasy. Teraz wystarcza tylko do pożegnania się z I ligą z podniesioną głową.
(...)
Polonia mogła wygrać 5:0, a Warta nie miałaby do nikogo pretensji. Niebiesko-czerwoni zmarnowali jednak multum sytuacji, głównie przez egoizm niektórych zawodników. - Zdecydowanie zabrakło nam zawziętości do strzelenia bramki - mówił trener Jacek Trzeciak, którego czeka jeszcze dużo pracy.
Strata nie do odrobienia
Podczas sobotniego pojedynku w Bytomiu kandydatów na spadkowiczów Polonia - Warta Poznań zdecydowanie lepiej zaprezentowali się gospodarze zawodów. Gdyby wykorzystali więcej snajperskich okazji, na stadionie przy Olimpijskiej doszłoby do pogromu Wielkopolan. Ale i tak podopieczni trenera Jacka Trzeciaka zwyciężyli 2:0.
(...)
Bytomska drużyna, zajmująca w tabeli przedostatnie miejsce, od pięciu kolejek nie przegrała meczu. W tym czasie zdobyła 11 punktów. Cóż z tego, skoro znajdujący się nad strefą spadkową Stomil Olsztyn wygrał w sobotę wyjazdowe zawody z Miedzią Legnica. To oznacza, że niebiesko-czerwoni już zostali spuszczeni do drugiej ligi. Od olsztynian dzieliła ich bowiem nie do przeskoczenia 15-punktowa przepaść. Tylko organizacyjny cud mógł uratować Polonię przed degradacją. Do końca sezonu naszym pozostało pięć pojedynków - trzy na boiskach rywali.
Spadek z pierwszej ligi? W Polonii Bytom wierzą jeszcze w cudowne ocalenie
Bytomianie grają w ostatnich tygodniach całkiem nieźle, ale strata punktów z rundy jesiennej okazała się nie do odrobienia. Pomimo zwycięstwa w ostatniej kolejce nad Wartą Poznań okazało się, że Polonia jest już pewna spadku do drugiej ligi.
(...)
- Na pewno nie ma mowy o żadnym odpuszczaniu. Do końca będziemy walczyć o jak najlepsze wyniki, bo... różnie w życiu bywa. Rok temu też mieliśmy spaść, ale kłopoty Ruchu Radzionków z licencją sprawiły, że jednak pozostaliśmy w pierwszej lidze. Teraz może być podobnie, dlatego warto walczyć o jak najwyższą lokatę - podkreśla Tomasz Kupijaj, dyrektor sportowy Polonii.
Warta przegrała z najsłabszą drużyną I ligi. Polonia Bytom pokonała zielonych 2:0
To spotkanie miało być dla piłkarzy Warty Poznań przełomowe. Skończyło się jednak na szumnych zapowiedziach i kolejnej porażce 0:2 z Polonią w Bytomiu. Z taką grą zieloni nie mają szans na utrzymanie się w I lidze.
Polonia - Warta 2-0. Trwa świetna passa bytomian!
Polonia Bytom nie zwalnia tempa! Podopieczni Jacka Trzeciaka odprawili w sobotnie popołudnie z kwitkiem Wartę Poznań, przedłużając passę meczów bez porażki do pięciu spotkań.
(...)
Jacek Trzeciak jest ulubieńcem trybun stadionu przy Olimpijskiej. Kibice z Bytomia na boisku cenili go za hart ducha i ambicję. Tej wiosny trener Polonii udowodnił, że nieobcy mu jest także fach trenerski. Po zimowej rewolucji kadrowej dobrze poukładał drużynę, zamieniając ją z zespołu grającego futbol bez pomysłu w drużynę waleczną i charakterną, którą stać na zdobycz punktową z każdym rywalem.
(...)
Warta do Bytomia przyjechała pachnącymi nowością samochodami marki BMW, ufundowanymi przez jednego ze sponsorów. Po takim meczu do Poznania piłkarze Zielonych powinni wracać na piechotę...
Bytom górą w starciu outsiderów
Coraz śmielej na boiskach I ligi poczyna sobie Polonia Bytom. Drużyna, która do niedawna była przedmiotem drwin i dociekań, czy zakończy sezon z dwucyfrową liczbą punktów na koncie wyrasta na rewelację drugiej połówki rundy wiosennej. Śląska drużyna nie przegrała już od pięciu spotkań, a w sobotnie popołudnie odprawiła z kwitkiem Wartę Poznań.
(...)
Warta w Bytomiu zagrała kolejne bardzo słabe zawody. Poznaniakom nie pomógł nawet komfort, w jakim podróżowali na Śląsk. Od sponsora otrzymali bowiem do dyspozycji pachnące nowością samochody marki BMW. Po tym, co podopieczni Krzysztofa Pawlaka pokazali na boisku - do stolicy Wielkopolski powinni wracać piechotą.
Wynik meczu mógł być znacznie bardziej okazały. Poloniści stworzyli kilka innych dogodnych sytuacji. Szczęścia po strzałach z dystansu szukali m.in. Przemysław Szkatuła, Bartosz Nowak czy Kamil Białkowski, ale będący bezsprzecznie najlepszym piłkarzem swojego zespołu Radliński więcej razy nie dał się zaskoczyć.
Warta gorsza od najgorszych
Warta Poznań przegrała z najgorszą w lidze Polonią Bytom 0:2 i jest już o krok od spadku z I ligi. Zieloni swoją kiepską postawą umożliwili bytomianom odniesienie czwartego w sezonie zwycięstwa. Bramki dla gospodarzy strzelali Damian Michalik i Dawid Jarka.
Warciarze przegrywają w Bytomiu z Polonią
W meczu Zielonych z Polonią w Bytomiu kibicie obejrzeli dwie bramki, niestety - żadna z nich nie została zdobyta przez piłkarza Warty. Kolejny mecz Warciarze zagrają w środę 22 maja o godzinie 17 ze Stomilem Olsztyn w Poznaniu.
Warta bezradna! Pewne zwycięstwo Polonii!
Obydwa zespoły dość spokojnie rozpoczęły spotkanie, przez co dopiero w 9 minucie pojawiła się szansa na gola, którą mieli gospodarze. Wówczas najpierw z rzutu wolnego dośrodkowywał Szkatuła a piłka spadła na głowę jednego ze stoperów Warty, który wybił ją daleko poza własne pole karne. Chwilę później rzut rożny i dobra centra Nowaka, lecz futbolówka ponownie spadła na głowę jednego z obrońców gości, przez co oddalił zagrożenie sprzed bramki poznaniaków.
(...)
Goście nie istnieli na boisku, za to niebiesko-czerwoni raz po raz atakowali bramkę gości i byli wyraźnie na fali. W 70 minucie powinno być 3:0. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Nowak i dograł wprost pod nogi Jarki, który minimalnie się pomylił. Trzy minuty później z około 15 metrów na bramkę gości uderzał Krzemień, lecz nawet z tak wyśmienitej pozycji nie potrafił skierować futbolówki do siatki. W 80 minucie na murawie zameldował się Walesa, który w końcówce miał aż trzy, 100%-we szanse, lecz żadnej z nich nie zamienił na gola. Trzeba jednak przyznań, że w 87 minucie był ewidentnie faulowany w "16" poznaniaków, ale gwizdek arbitra milczał.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z TEGO MECZU >>
ZOBACZ BRAMKI Z TEGO MECZU >>
ZOBACZ ZDJĘCIA Z TEGO MECZU >>
ZOBACZ BRAMKI Z TEGO MECZU >>
0 komentarze:
Prześlij komentarz